Wrocław, jako duży ośrodek akademicki i dynamiczny rynek pracy, co roku przyciąga wiele osób skuszonych bogatą ofertą edukacyjną i biznesową. Dowodem na to może być utrzymujące się od lat dodatnie saldo migracji, które oznacza, że napływ nowych mieszkańców jest większy, niż liczba opuszczających granice miasta. Daje to dobre warunki inwestującym w mieszkania pod wynajem. Kolejną zaletą tej formy zarobkowej, jest stopa zwrotu z najmu, która według ostatnich badań wynosi we Wrocławiu ponad 5% netto w skali roku. Nie dziwi więc, że inwestujący w mieszkania szukają szczęścia we Wrocławiu. I znajdują.
Inwestowanie a kwestie finansowe
Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, ile maksymalnie są w stanie na nie wydać. Z raportu REAS wynika, że maksymalna deklarowana kwota na zakup lokalu wynosi 325 730 zł. Tym samym inwestorzy nie odbiegają zbytnio od wrocławskich singli, którzy na mieszkanie chcą wydać przeciętnie 315 517 zł. Warto dodać, że 54% inwestorów w stolicy Dolnego Śląska deklaruje finansowanie swojego zakupu z oszczędności. Z kredytu zamierza skorzystać mniej niż połowa (46%). To jedyna taka grupa nabywców – zarówno zdecydowana większość rodzin (71%), jak i singli (77%) deklaruje wzięcie na ten cel pożyczki. Inwestujący w mieszkania pod wynajem to zatem istotna grupa nabywcza na wrocławskim rynku nieruchomości.
Małe mieszkania na topie
Wśród inwestujących we Wrocławiu największą popularnością cieszą się mniejsze metraże. Z raportu firmy REAS „Wrocławski rynek mieszkaniowy. Preferencje nabywców mieszkań” wynika, że ponad połowa, bo aż 55% inwestorów, poszukuje mieszkań dwupokojowych. Na drugim miejscu znalazły się kawalerki, których szukało 29% inwestorów. Na rynku istnieje jeszcze inny model najmu – zakup dużego mieszkania i wynajem pojedynczych pokoi. Jest to forma zdecydowanie intratna, lecz wymagająca więcej zaangażowania ze strony wynajmującego. Kupowanie mniejszych mieszkań daje wynajmującemu komfort – szybkość znalezienia odbiorców i mniejszą ilość formalności związanych z wynajmem. Istotną kwestią są w tym wypadku finanse.
Fokus na potrzeby wynajmujących
Szukając mieszkania, inwestorzy nastawieni są na spełnianie potrzeb wynajmujących. To właśnie skupienie na odbiorcy zapewnia ciągłość wynajmu i gwarantuje oczekiwany zwrot z inwestycji. Brane są więc pod uwagę te same kryteria, co w innych grupach nabywczych: dogodna lokalizacja, dostęp do komunikacji miejskiej, a także możliwość łatwego korzystania z oferty kulturalnej czy rekreacyjnej.
– Dodatkowo premiowana jest ciekawa okolica: bliskość terenów zielonych, spacerowych, parków – mówi Tomasz Bednarek z WPBM „Mój Dom” S.A. – Mieszkańcy znacznie częściej zauważają też zalety mieszkania w pobliżu rzeki. Doceniają to, że dzięki bliskości wody mogą ciekawie spędzać czas z rodziną, realizować swoje pasje czy dbać o aktywność fizyczną.
Przykładem inwestycji spełniającej powyższe kryteria jest nowe Osiedle nad Odrą dewelopera WPBM „Mój Dom”. W ofercie znajdziemy m.in. mieszkania jedno- i dwuosobowe, wyposażone w ogródki lub tarasy, niekiedy przekraczające wielkość samego lokum. Lokalizacja osiedla daje możliwość uprawiania sportu i korzystania z innych form aktywnego wypoczynku. W pobliżu powstają plaże miejskie, na których odbywają się kina plenerowe, imprezy czy koncerty. Dzięki temu mieszkańcy nadodrzańskich osiedli mają dostęp do rozrywki bez konieczności udawania się do centrum miasta. Takie usytuowanie może zadowolić coraz bardziej wymagających wynajmujących, którzy, oprócz spełniania codziennych potrzeb, potrzebują wartości dodanej.
Wrocław przed Krakowem
Na przełomie 2017 i 2018 roku wrocławski rynek nieruchomości wyprzedził Kraków pod względem wielkości oferty, stając się drugim rynkiem mieszkaniowym w Polsce. Jest to dobra wiadomość dla szukających odpowiedniego lokum pod inwestycję. W ofercie deweloperów znajdują się bowiem mieszkania spełniające wszystkie powyższe kryteria, które, dobrze wybrane, dają szansę na zarobek.
