Oprócz standardowego udostępnienia sal muzycznych, w których przyszli uczniowie często po raz pierwszy mogli przyjrzeć się z bliska instrumentom, dla wszystkich chętnych przygotowano konsultacje i prezentacje muzyczne. Już dziś wiadomo, że wiele dzieci odwiedzających tego dnia szkołę muzyczną, we wrześniu dołączy do elitarnego grona jej uczniów.
- Jestem zachwycony atmosferą, która tu panuje. Jest tu zupełnie inaczej niż w zwykłej szkole podstawowej, pełnej hałasu, dzwonków na przerwę… Tu jest tak jakoś kameralnie. Jestem pewien, że córka rozwinie tutaj swoje talenty muzyczne. No i nauczy się obowiązkowości, bo będzie musiała codziennie ćwiczyć – cieszył się jeden z ojców. Inna mama dodała z kolei: - Starszy syn już tu chodzi, a młodszy nie wyobraża sobie, aby nie pójść w jego ślady. Dziś chce ostatecznie wybrać, na jakim instrumencie chciałby grać. Publiczna edukacja muzyczna to jedna z najlepszych rzeczy, jaka mogła nam się trafić w Gminie Trzebnica. Wiem też, ile starań kosztowało dzieci przygotowanie Dnia Otwartego szkoły, ponieważ sama odprowadzałam syna na liczne próby. Wszyscy nauczyciele są świetni, a Pani prowadząca szkolny chór i szkolną orkiestrę to perfekcjonistka i ćwiczy do upadłego. Ale jaki jest potem efekt...” – nie mogła nachwalić się pani Natalia.
Potwierdzeniem był wystawiony tego dnia musical. Spektakl pt. „Nasza klasa”, wyreżyserowany i oparty na scenariuszu autorstwa dyrygującej szkolnym chórem Beaty Krzenciessy oraz tegorocznego absolwenta Szkoły Muzycznej Antoniego Krasowskiego, zaprezentowano przed gośćmi w auli im. Edmunda Kajdasza. Akcja przedstawienia przekornie rozgrywała się w… szkole. Musical po prostu porwał publiczność, a jego powtórkę zaplanowano 22 maja na scenie sali widowiskowo-kinowej GCKiS, aby móc zaprezentować go także uczniom szkół powszechnych. W przygotowaniach do spektaklu bezcenną pomoc zaoferował nauczyciel gry na skrzypcach Radosław Bruliński, który w szkole ma już ugruntowaną pozycję najlepszego aranżera. Do działań aktywnie włączyli się także wszyscy pozostali nauczyciele, którzy wsparli przygotowania instrumentalistów. Było to konieczne, ponieważ podczas spektaklu zaprezentowano dokładnie wszystkie instrumenty, na których nauczą się grać w szkole. Przy fortepianie zasiadł Sławomir Krysa, zaś nauczyciel Mateusz Boduch przygotował kwartet saksofonowy i dzięki zaangażowaniu całej szkoły przedstawienie wypadło świetnie.
- To, co pokazaliście dzisiaj, nadaje się już na wszystkie profesjonalne sceny muzyczne, to już praktycznie zawodowstwo. Od lat obserwuję twarze naszych uczniów w gminnej szkole, to jak się rozwijają, jak z dzieci zmieniają się w młodych muzyków. Jeszcze bardziej utwierdza mnie to w pewności, że moja decyzja o powołaniu pierwszej w Powiecie Trzebnickim szkoły muzycznej była słuszna i procentuje w rozwoju waszych talentów. To pozwoliło dołączyć Trzebnicy do polskich miast z własną muzyczną ofertą edukacyjną – powiedział burmistrz Marek Długozima, jeszcze raz gratulując rewelacyjnego spektaklu i zapraszając na jego powtórkę do Gminnego Centrum Kultury.